||||

Psychoterapia. Level: master

Spis treści

Wyrzekanie się autonomii

Organizm ludzki posiada biologiczne i psychiczne właściwości, które umożliwiają zaprogramowanie w nim skryptu pana jego przeznaczania. Właściwości, jakie posiada „gatunek człowiek” pozwalają zachęcić go lub wręcz zmusić do wyrzeczenia się własnej autonomii, dzieje się to m.in poprzez sposób organizacji społeczeństwa.

„Osiąga się to przez społeczną umowę transakcyjną, która brzmi: Jeśli ty zaakceptujesz moją personę lub sposób samoprezentacji ja zaakceptuję twoją„.

Berne pisze, że „odwołanie tej umowy, jeśli człowiek nie zostanie do tego uprawniony, przez daną grupę, uważane jest za niegrzeczność. Wynikiem jest brak konfrontacji:

brak konfrontacji z innymi oraz ze sobą samym (gdyż za tą umową społeczną kryje się umowa indywidualna pomiędzy trzema składowymi osobowości).

Rodzic, Dziecko i Dorosły zgadzają się akceptować wzajemnie i nie każdy jest na tyle odważny, by zmienić taką umowę sam ze sobą, nawet jeśli byłoby to wskazane.”

***

Charakterystyczne cechy zdrowia psychicznego

Mówiąc potocznie, żeby człowiek nie zwariował (do reszty) musi zaspokajać swoje podstawowe potrzeby psychiczne.

Do czego prowadzi niezaspokojenie potrzeb egzystencjalnych

  • Kompletne niezaspokojenie jakiejś potrzeby egzystencjalnej (jednej z podstawowych potrzeb) prowadzi do choroby psychicznej.
  • Zaspokojenie częściowe do nerwicy objawowej lub do nerwicy w formie kulturowo ukształtowanego defektu
  • Zaspokojenie symbiotyczne więź z klanem rodzinnym, czy zakorzenienie wyłącznie w przyrodzie powoduje, że rozwój indywidualności i rozumu jest zablokowany
  • Zaspokojenie poprzez wyalienowanie/wycofanie prowadzi do tego, że człowiek staje się apatyczny lub wrogi, jest słaby i cierpi, konfliktuje się z ludźmi lub gra, żeby chronić się przed niebezpieczeństwami intymności (miłości) i z tym większość członków społeczeństwa unika właśnie bezpośredniej konfrontacji.
Człowiek świadom własnej odrębności

(Fromm) „Człowiek świadom swej odrębności musi zbudować nowe więzi ze swymi bliźnimi, od tego zależy jego zdrowie psychiczne. Bez silnych więzi afektywnych ze światem będzie cierpiał na ostateczną izolację i skrajne poczucie zagubienia”.

Unikanie konfrontacji

(Berne) „Unikanie konfrontacji jest szczególnie widoczne między schizofrenikami i ich terapeutami. Większość terapeutów twierdzi, że schizofrenia jest nieuleczalna. Mówią przez to:

„Schizofrenii nie da się wyleczyć, za pomocą stosowanej przeze mnie terapii psychoanalitycznej, a będę potępiony jeśli spróbuję czegoś innego” Zadowalają się więc tym co nazywają „czynieniem postępów” (…) i owe „postępy” są głównym efektem ich działań.”

„Lecz postępy takie sprawiają jedynie, że schizofrenik może w swym szalonym świecie żyć odważniej, ale w żaden sposób nie pozwalają mu się z niego wydostać.

Toteż ziemia pełna jest odważnych, wypełniających swe tragiczne skrypty schizofreników i ich mniej odważnych terapeutów. Oto dwa kolejne slogany, popularne nie tylko wśród terapeutów:

  • nie możesz mówić ludziom co mają robić
  • nie mogę Ci pomóc, musisz pomóc sobie sam

Obydwa stanowią jawny fałsz.

Możesz mówić ludziom co powinni robić, a wielu z nich zrobi to, i zrobi to dobrze. Możesz również pomóc ludziom i nie muszą oni tylko liczyć na własne siły

„Gdy im pomożesz, powinni tylko samodzielnie powstać i zająć się na nowo swoimi sprawami. Jednak społeczeństwo (nie mam na myśli Arsiesiety, lecz wszystkie społeczeństwa) przesiąknięte sloganami takimi jak te, zachęca ludzi by pozostali przy swoich skryptach i ciągnęli je dalej, często do tragicznego końca. (…)”

Wszystko dzieje się w głowie. A co dzieje się w głowach wszystkich, dzieje się naprawdę. (…) Uderzyła go myśl, że w chwilach kryzysu nigdy nie walczy się z wrogiem zewnętrznym, ale zawsze z własnym ciałem.

George Orwell, Rok 1984

„Zamiast zachęcać ich do odważniejszego życia w starym świecie, można przecież dać im szczęśliwe życie w świecie całkiem* nowym”.

Soma Panie Dzikus

Nowe afektywne więzi ze światem

Wracając, odczuwając już własną odrębność, konicznym jest zbudowanie nowych związków ze światem i ludźmi. Można to zrobić na wiele sposobów.

Generalnie wybór jest pomiędzy:

  • miłością czyli wolnością więc brakiem osądu siebie i innych ludzi.
  • więzią symbiotyczną (sublimacją masochizmu i sadyzmu)
  • narcyzmem czyli sadyzmem zawsze związanym z oceną

Można więc: kochać innych, kochać świat i ludzi i kochać siebie.
Natomiast jest to zadanie niełatwe i wymaga ekstremalnej niezależności i wolności, właściwie na każdym poziomie „ja”, i bardzo dobrym poznaniu własnego Kompleksu „ja”. I pozbycia się znacznej części projekcji rzutowanych na rzeczywistość.

Jeśli poczucie wolności nie rozwinęło się dostatecznie, można poprzestawać na więzi symbiotycznej i jest to wybór, którego dokonuje większość członków społeczeństwa. Człowiek staje się wówczas częścią innych ludzi albo ich czyni częścią siebie.

Fromm pisze, że jeżeli człowiek nie potrafi zdecydować się ani na drogę miłości, ani symbiozy, może rozwiązać problem związków ze światem poprzez nawiązywanie związków wyłącznie z samym sobą (narcyzm); i jest to drugi popularny sposób radzenia sobie z potrzebą posiadania trwałych relacji.

W takiej sytuacji człowiek sam staje się sam dla siebie całym światem i kocha świat „kochając” samego siebie. Zazwyczaj łączy się z sadyzmem. Albo sadyzmem rozumianym wprost albo sublimacją sadyzmu, ale jest to sposób niebezpieczny, ponieważ, w wyborze, którego dokonujemy w życiu, z czasem stajemy się coraz lepsi.

Fromm pisał, że ostatnią i najbardziej złośliwą postacią rozwiązania tego problemu (zazwyczaj występującą wraz ze skrajnym sadyzmem) jest dążenie do zniszczenia wszystkich innych (takie styl więzi z tym światem i ludźmi wybrał np. Hitler czy Putin przyp. red.). Lepiej zniszczę ten świat, żeby on mnie nie zniszczył.

Można sobie wybrać swój sposób w zależności od predyspozycji psyche oraz iluzorycznej lub faktycznej autonomii życiowej.

Podobne wpisy