||

Przyzwolenie na SAMODZIELNE myślenie

Przyzwolenie

Według Berna jednym z najważniejszych, żeby nie powiedzieć KLUCZOWYCH przyzwoleń terapeuty – jest danie UPRAWNIENIA do SAMODZIELNEGO myślenia.

Z myślami jest problem, kiedy nie są samodzielne. Własne. Myślenie ogólnie jest ok. Bardzo przydatna funkcja psychiczna.

Można starać się myśleć tym co jest w miarę „czujne”.

Co tobą kieruje? Twoje własne przekonania czy opinie innych? Myślisz samodzielnie? Jesteś panem własnego umysłu, czy pozwalasz by sterowali nim inni?

KTO za CIEBIE MYŚLI?

Joseph Murphy

Niektórzy ludzie mają szczęście do terapeutów – i do tych, którzy ciało mają – i tych którzy przebywają w formie bezcielesnej. Ale niewielu ludzi je ma (to szczęście).

Berne uważał, że nawet najbardziej błaha próba samodzielnych, własnych przemyśleń – czy to w życiu, procesach terapii, duchowości czy szpitalach psychiatrycznych – nazywana jest „intelektualizowaniem„.

I że takie próby napotykają nieomal zawsze na ostry sprzeciw ze strony personelu np. szpitali.

Myślenie – jeśli ktoś tego próbował publicznie – najczęściej napotyka na sprzeciw. Od Berna wiemy, że takie publiczne zapędy wymagają ODWAGI.

Umiejętność myślenia krytycznego to już w ogóle. Grzech, z którego trzeba się jak najszybciej wyspowiadać.

I obiecać, że nigdy więcej się go nie popełni.

Jaki jest zasadniczy sens?

Eric Berne, wygłosił kiedyś cykl wykładów na temat psychologii seksu i chyba generalnie zirytował ludzi na sali (KOGO tak naprawdę zirytował?) bo jedno z pytań było:

„Jaki jest zasadniczy SENS pańskiego wykładu? Co chciał Pan przekazać?”.

Co można podsumować jako: no tłumacz się FRAJERZE 🙄

Eric Berne miał taką szczególną umiejętność: obrażania ludzi, ale tak, żeby oni nie byli pewni „co się właściwie wydarzyło”. Umysł ostry jak brzytwa. Więcej niż pewne, że Jezus współpracował z Bernem.

Jezus był spójny, ale niejednorodny. Prawdziwy człowiek. Miłujący i kochający, ale potrafił wywrócić stoły w Świątyni. Moja ulubiona scena z Biblii. Kiedy wywrócił te stoły to czy on był „niestabilny” czy – jak każdy prawdziwy człowiek – był zwyczajnie wkurwiony?

Czasem każdy jest.

Nie „zapanował nad sobą” czy po prostu miał odwagę użyć siebie, narażając się na ocenę? Stracił panowanie czy właśnie doskonale panował nad siłą własnej potencji? To była „reaktywność” czy „decyzja”? Projekcja czy dostrzeganie faktów?

Jak widywał demony, to był szalony czy może widział coś czego nie widzieli inni.

Dla mnie nie stracił panowania. To była świadoma, teatralna reakcja … dla większego efektu. Każdy z nas gra tu jakąś rolę. Jezus grał ROLĘ ZBAWICIELA. Nie był szczególnie lubiany. Choć miał dwunastu znajomych. Jeden się zaparł. Drugi zdradził. Cóż za role. Fantastyczne.

Ale ta gra się już kończy. Super 🙂

Czy jest wybór jak gramy? Dla mnie taki, że albo defensywnie albo ofensywnie. Albo w teatrze karmicznym albo jakąś rolę w Jego Planie Zbawienia. Każdy ma do odegrania jakiś swój epizod.

W tej grze można być prowadzonym.

Nie, że na smyczy, ale tak „nakierowywanym”. I tak się to czasem odczuwa – to nakierowywanie – jakby lód miał się pod tobą załamać…

Empatia

Co jest kluczowe? To, że empatia i umiejętność współodczuwania pochodzą z MIEJSC MOCY (trzecie oko, genitalia). Według Jezusa zdaje się, że równie ważne, z minimalną przewagą, na korzyść tego drugiego.

Natomiast reakcyjna wrażliwość i litość pochodzą z miejsca bezsilności, niestabilności i manii wielkości.

Pisze „zdaje się”, bo trudno pewne kwestie interpretować, ale może jest tak, że faktycznie lepiej skłamać po swojemu, niż powtarzać prawdę po kimś.

Tołstoj pisał, że WIARA w autorytety powoduje, że błędy autorytetów zbyt często przyjmowane są za wzorce.

Trzeba uważać.

Ja wszystko traktuje jak „osobiste wyzwania autorów”. Ten blog też jest niczym więcej jak osobistym wyznaniem.

Możesz myśleć LEPIEJ

To nie jest źle MYŚLEĆ. Chodzi tylko o to, żeby uznać i zrozumieć, że „jeśli przestaniesz myśleć tak jak nakazali ci twoi rodzice MOŻESZ MYŚLEĆ LEPIEJ„.

Eric Berne dzielił się z ludźmi swoimi przemyśleniami wynikającymi z ponad pięćdziesięciu lat życia i trzydziestu kilku lat praktykowania psychiatrii.

Miał więc pewne atuty, całkiem podobne jak Jezus – który to Jezus był nauczany m.in. przez Esseńczyków – a Berne miał WIEDZĘ z zakresu anatomii, fizjologii, psychiatrii i psychoanalizy. Psyche DUSZA, logos – SŁOWO, NAUKA, RACJA.

Choć analiza transakcyjna – przypomnijmy jest freudowska, ale nie jest psychoanalityczna.

To co przekazywał Eric Berne… i Jezus, to coś co ma POBUDZIĆ ludzi do myślenia. Jung pisał, że ludzie wolą osądzać, bo to jest łatwiejsze niż myśleć.

Czy też ZAWALCZYĆ o odzyskanie prawa do posiadania myśli własnych.

Jezus i Eric Berne wygłaszali więc bardziej eseje niż dawali wykłady.

Myślę, że NAJWAŻNIEJSZA RZECZ jaką starałem się PRZEKAZAĆ sprowadza się do tego, że nasze poczucie AUTONOMII jest na ogół ZŁUDZENIEM i jeśli chcemy ŻYĆ NAPRAWDĘ WŁASNYM ŻYCIEM, wolni od wszelkich destrukcyjnych wpływów powinniśmy:

ZATRZYMAĆ SIĘ, ROZEJRZEĆ WOKÓŁ, POSŁUCHAĆ I ZACZĄĆ MYŚLEĆ

Eric Berne, Seks i kochanie, s. 197

Zacząć myśleć

Wydaje mi się, że jak Jezus ma plan, to na pewno jest ŚWIETNY.

„Możesz po prostu OTWIERAĆ i ZACISKAĆ dłoń”.

Nadzwyczaj ważne przesłanie.

#tiktak

Podobne wpisy