|

Neurotyczna perspektywa #cytaty

każda nerwica jest prywatną formą religii pod warunkiem, że przez religię rozumiemy próbę udzielenia odpowiedzi na problem ludzkiego istnienia. W istocie potęgi sił wytwarzających chorobę psychiczną oraz tych, które kryją się za sztuką i religią, nie da się pojąć jako wyniku sfrustrowanych albo wysublimowanych potrzeb fizjologicznych, są to próby rozwiązania tego oto problemu, że urodziło się człowiekiem.

Erich Fromm, Zdrowe społeczeństwo

***

Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny.

George Orwell, Rok 1984

***

Tajemniczość jest naszym najpiękniejszym przeżyciem. Stanowi ona zasadnicze uczucie, które towarzyszy prawdziwej sztuce i wiedzy od samego ich zarania. Komu obce są takie emocje i nie umie się już dziwić, nie potrafi zdobyć się na zdumienie, tego muszę uznać za martwego, gdyż oczy jego już zgasły.

Albert Einstein, Jak wyobrażam sobie Świat

***

(…) ironia przechodzi przez dwa etapy: etap, który wyznaczył Sokrates, mówiąc: „Wiem że nic nie wiem” i etap, który wyznaczył Sanches mówiąc: „Nie wiem nawet tego, że nic nie wiem”. Na pierwszym etapie wątpimy w siebie w sposób dogmatyczny (…). Na drugim etapie wątpimy w siebie i w swoje zwątpienie (…)

obce mi było pragnienie, aby mnie rozumiano.
Być rozumianym to prostytuować się.

Fernando Pessoa, Księga niepokoju spisana przez Bernarda Soaresa, pomocnika księgowego w Lizbonie

***

(…) Chciałbym jakoś przekazać to wrażenie bycia obudzonym (…) kiedy śpimy lub kiedy jesteśmy w stanie szaleństwa, przynajmniej na pewnych etapach tego szaleństwa, wówczas jesteśmy świadomi siebie w stopniu niezwykłym – jako podmioty, jako osoby czujące, jako ludzie. (…) ale jak tylko się budzimy od razu zasypiamy, tracimy całkowicie zdolność wglądu, całą naszą wrażliwość na subtelne odcienie naszych uczuć, naszej wiedzy i śpimy w każdej dziedzinie. I tak wygląda nasze życie. (…)

Faktem jest, że większość z nas znajduje się w stanie półsnu, wierząc, że jesteśmy w pełni obudzeni. W rzeczywistości jesteśmy obudzeni tylko na tyle, aby wykonywać czynności do życia niezbędne; do tego jesteśmy obudzeni wystarczająco, a niektórzy ludzie są w tym kierunku obudzeni aż przesadnie. Ale po to by być sobą, aby poczuć siebie, aby przejść do zadań, które wykraczają poza funkcje maszyny do jedzenia lub maszyny uprawiającej miłość, potrzebujemy innego wglądu, innego stanu psychiki niż stan półprzebudzenia.

Erich Fromm, O sztuce słuchania. Terapeutyczne aspekty psychoanalizy

***

Człowiek zna siebie tylko w takim stopniu, w jakim zna świat, jest świadom siebie tylko poprzez poznanie świata, a świat poznaje tylko dzięki znajomości siebie. Każdy nowy obiekt, jeśli dostrzeżemy go wyraźnie, tworzy w nas nowy organ percepcji.

Johann Wolfgang von Goethe, Scientific Studies za: J. Federicson, „Kłamstwa, którymi żyjemy”.

***

Myślę, że naprawdę umieramy wtedy, kiedy zamiera nasz umysł, kiedy nie może zaakceptować już niczego nowego.

George Orwell, Brak tchu

***

Zatrucie świata stanem półświadomości. Nie ma nic gorszego niż półświadomość, niedouczenie, półprawda, półinteligent.

Upowszechnienie kultury, w tym pojęciu kryje się jakaś zabójcza bzdura. Popularyzacja, uproszczenia, skróty, (…) kultura masowa – to coś bardzo śmiesznego i groźnego jednocześnie.

Nie jestem reakcjonistą w tym sensie, że bynajmniej się nie łudzę, że można i trzeba czynnie temu przeciwdziałać. Nie chce mi się tłumaczyć czemu nie można. Nie można przeciwdziałać ewolucji gatunku. Chcę mieć tylko prawo do powiedzenia sobie, że bynajmniej ewolucja nie musi oznaczać lepszości.

Sławomir Mrożek, Dziennik. Tom 1. 1962-1969

***

– Ale wolno mi chyba mieć swoje własne zdanie?
– Oczywiście, jeżeli tylko zgadza się z naszym zdaniem, dlaczego nie?

Sławomir Mrożek, Tango

***

Wiedziałem o sobie tak niewiele, a to co wiedziałem było tak wewnętrznie sprzeczne, że żadnego zarzutu nie mogłem odeprzeć z czystym sumieniem. (…) Naturalnie, wewnętrzną sprzeczność kompensowałem dziarską miną, a mówiąc dokładniej, defekt kompensował się sam, bez mojej woli. (…) w głębi duszy zawsze wiedziałem, że jestem dwoma. Jeden był synem moich rodziców, chodził do szkoły i był znacznie mniej pojętny, uważny, pilny, rzetelny i czysty w wielu swoich zamiarach. Drugi natomiast był dojrzały, a nawet stary, sceptycznie nastawiony do życia, nieufny, obcy światu i ludziom (…) Kiedy tylko znajdowałem się bez towarzystwa mogłem wejść w ten stan. Tu w pełni czułem własną godność, tu czułem się naprawdę człowiekiem. Dlatego szukałem spokoju i samotności tego innego siebie – tego numeru 2. Gry i rywalizacja między osobowością numer 1 i osobowością numer 2, ciągnące się przez całe życie, nie miały nic wspólnego z „rozszczepieniem” w medycznym sensie tego słowa. Wręcz przeciwnie. Gra ta rozgrywa się w każdym człowieku. (…) Numer 2 to postać typowa; często jednak świadome rozumienie tego faktu, nie wystarcza, by pojąć, że jest się także i tym.

Carl Gustaw Jung, Wspomnienia, myśli, sny

***

Czasami zastanawiam się, czy w tych czasach człowiek musi zwariować, żeby coś poczuć. Lessing powiedział kiedyś: „Ten, kogo nic nie doprowadza do obłędu, jest pozbawiony zdrowych zmysłów„.

Erich Fromm

***

Natura nie przejmuje się zbytnio ludzkimi opiniami, nawet jeśli są to opinie większości. (…) Napisałem „inne inteligentne gatunki”, choć angielski fizyk teoretyk i kosmolog Stephen Hawking często żartuje (czy aby na pewno żartuje?), że zanim zaczniemy ich poszukiwanie, powinniśmy najpierw znaleźć dowód, że istnieje inteligencja na Ziemi.

Christophe Galfard, Wszechświat w twojej dłoni

***

Rozum ludzki w pewnym dziale poznań swoich wystawiony jest na ten szczególny los, iż trapią go pytania, których nie może odrzucić, gdyż mu je zadaje własna jego przyroda, ale na które nie może też odpowiedzieć, gdyż przewyższają całą możność ludzkiego rozumu.(…) przez to popada on w mrok i sprzeczności, z których może wprawdzie wywnioskować, że gdzieś tam na dnie pewnie istnieją błędy utajone. Odkryć ich wszakże nie potrafi, gdyż twierdzenia, którymi się posługuje, jako wychodzące poza granicę wszelkiego doświadczenia, nie uznają już wcale probierza doświadczenia. Otóż bojowisko tych nieskończonych sporów nazywa się metafizyką

Emanuel Kant, Przedmowa do I wydania „Krytyki czystego rozumu” 1781 r.

***

Czasami jedyne, co musisz zrobić, to powiedzieć ludziom prawdę. I tak ci nie uwierzą. A potem zostawią cię w spokoju.

Benjamin Alire Sáenz, Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata

***

„Świat jest moim przedstawieniem” – jest to zdanie, które uznać za prawdę musi każdy, tak jak pewniki Euklidesa, gdy tylko je pojmie, choć nie jest to zdanie, które każdy pojmie natychmiast, gdy je usłyszy. – Uświadomienie sobie tego twierdzenia i powiązanie go z zagadnieniem stosunku między myślą i rzeczywistością, czyli między światem w umyśle i światem poza nim – oto co obok problemu wolności moralnej cechuje filozofię nowożytną. (…) Albowiem ta sama czynność mózgu, która wyczarowała we śnie świat w pełni obiektywny, naoczny, ba, namacalny, musi też mieć taki sam udział w ukazaniu obiektywnego świata na jawie. Oba światy mianowicie, choć różne co do swej materii, wyszły niewątpliwie z jednej formy. Formą tą jest umysł, czynność mózgu.

Arthur Schopenhauer, ŚWIAT JAKO WOLA I PRZEDSTAWIENIE, Rozdział 1, Przyczynek do idealistycznego poglądu na świat

***

Nie ma bardziej wewnętrznie sprzecznego pojęcia niż „błahe myśli”. To, co wywołuje postrzeganie całego świata, nie może być nazwane błahym. Każda twoja myśl wspiera prawdę albo iluzję, rozprzestrzeniając prawdę, albo zwielokrotniając iluzję (…)

Helen Schucman, Kurs Cudów

***

Dziwne, że powinien w to wierzyć. Jak rozumiem, zgadza się on z tym, że w ten sposób zachowuje się nieobserwowana natura – mówiąc wprost, że działa ona zgodnie z równaniem falowym. Wspomniane wcześniej alternatywy wchodzą w grę tylko wtedy, gdy przeprowadzamy obserwację – która, oczywiście, nie musi być obserwacją naukową. Nadal jednak kwantowemu teoretykowi wydaje się, że natura jest zabezpieczona przed nagłym galaretowaniem, jakie miałoby występować tylko z tego powodu, że ją postrzegamy lub obserwujemy… to bardzo osobliwa decyzja.

Erwin Schrödinger, wykład w Dublinie, 1952 r. w: Sześć niemożliwych rzeczy. Kwanty ukojenia i tajemnice subatomowego świata

***

Jeśli zarówno przeszłość, jak i świat zewnętrzny istnieją wyłącznie w naszym umyśle, a umysł można kontrolować – co wtedy?

George Orwell, Rok 1984

***

następnym krokiem w uczeniu się, że myśli, które wywołują to, co widzisz, nigdy nie są neutralne czy nieważne. Ona także uwypukla ideę, że umysły są połączone, na którą później będziemy kładli coraz większy nacisk.

Helen Schucman, Kurs Cudów

***

Istota ludzka jest częścią całości (…) [jednak] doświadcza siebie, swoich myśli i uczuć jako oddzielnych od reszty – jest to rodzaj złudzenia optycznego świadomości.

Albert Einstein w liście do Roberta S. Marcusa, 12 lutego 1950 w: Mark Wolynn, Nie zaczęło się od ciebie. Jak dziedziczona trauma wpływa na to, kim jesteśmy i jak zakończyć ten proces

***

Dzisiaj znowu akcentujemy fakt, że umysły są połączone. Ta idea jest rzadko w pełni akceptowana na początku, ponieważ wydaje się nieść z sobą ogromne poczucie odpowiedzialności i może być nawet uważana za naruszenie prywatności. Jednak jest faktem, że nie ma prywatnych myśli.

Pomimo twego początkowego oporu wobec tej idei, w końcu zrozumiesz, że ona musi być prawdziwa (…) Wielki Sprawca Przemiany postrzegania podejmie wraz z tobą staranne przeszukiwanie umysłu, który wytworzył ten świat i zdemaskuje przed tobą pozorne powody, dla których go wytworzyłeś

Helen Schucman, Kurs cudów

***

Najważniejszym choć nie jedynym czynnikiem gwarantującym powodzenie tego rodzaju przemiany tj. uniknięcie Scylii skostnienia ego (brak przemiany wywołujący nerwice) i Chybrydy zniszczenia „ja” (psychoza) jest paradoksalnie zachowanie ego z jednoczesnym pogłębieniem go i rozszerzeniem dialogu z „psychiką potencjalną” czyli zachowanie świadomości przy jednoczesnym zasymilowaniu przez nią treści psychicznych dotychczas nieświadomych. (…) warunkiem nie jedynym – jest z kolei świadomość normalności procesu przemiany psychicznej, świadomość jaką daje WIEDZA o jego historycznej roli w społecznym, jak i kulturowym rozwoju zarówno ludów pierwotnych, jak i cywilizowanych, zwłaszcza w ich religii, filozofii i sztuce.

Jerzy Prokopiuk we wstępie do „Archetypy i Symbole. Pisma wybrane” s. 10

***

Powiedziałam mu, że tu szło o znaczenie, a on zasugerował, bardzo uprzejmie, że to może być jakaś odmiana psychozy. – Pan uważa, że znaczenie to psychoza? – Tak, obsesja na punkcie znaczenia, kosztem zwyczajnego modelu życia, może być postrzegana jako psychoza. – Nie zgadzam się, że życie ma jakiś zwyczajny model albo że w życiu w ogóle jest coś zwyczajnego. (…) Jakby pan zdefiniował psychozę? – Napisał to ołówkiem na kartce papieru: „Psychoza: brak kontaktu z rzeczywistością”. Od tego czasu starałam się dowiedzieć, czym jest rzeczywistość, żeby móc nawiązać z nią kontakt.

Jeanette Winterson, Podtrzymywanie światła

***

Jego nakazy (ego przyp. red.) można w prosty sposób podsumować następująco: „Szukaj i nie znajduj”. Jest to jedyna obietnica, jaką daje ci ego i jedyna, której ono dotrzyma. Albowiem ego realizuje swój cel z fanatycznym uporem, a jego osąd, choć mocno nadwyrężony, jest w pełni konsekwentny.

Helen Schucman, Kurs cudów

***

Prawo do wyrażania myśli wyłącznie wtedy coś znaczy, kiedy jesteśmy zdolni mieć myśli własne.

zdjęcie w tle wpisu, źródło: NASA, Galaxy Collision Creates ’Space Triangle’ in New Hubble Image

Erich Fromm, Ucieczka od wolności

Podobne wpisy