#iluzja ego
Powiedziałam mu, że tu szło o znaczenie, a on zasugerował, bardzo uprzejmie, że to może być jakaś odmiana psychozy. – Pan uważa, że znaczenie to psychoza? – Tak, obsesja na punkcie znaczenia, kosztem zwyczajnego modelu życia, może być postrzegana jako psychoza. – Nie zgadzam się, że życie ma jakiś zwyczajny model albo że w życiu w ogóle jest coś zwyczajnego. (…) Jakby pan zdefiniował psychozę? – Napisał to ołówkiem na kartce papieru: „Psychoza: brak kontaktu z rzeczywistością”. Od tego czasu starałam się dowiedzieć, czym jest rzeczywistość, żeby móc nawiązać z nią kontakt.
Jeanette Winterson, Podtrzymywanie światła
***
Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda – nie.
Mark Twain
***
Istota ludzka jest częścią całości (…) [jednak] doświadcza siebie, swoich myśli i uczuć jako oddzielnych od reszty – jest to rodzaj złudzenia optycznego świadomości.
Albert Einstein w liście do Roberta S. Marcusa, 12 lutego 1950 w: Mark Wolynn, Nie zaczęło się od ciebie. Jak dziedziczona trauma wpływa na to, kim jesteśmy i jak zakończyć ten proces
***
Arthur Schopenhauer, ŚWIAT JAKO WOLA I PRZEDSTAWIENIE, Rozdział 1, Przyczynek do idealistycznego poglądu na świat
„Świat jest moim przedstawieniem” – jest to zdanie, które uznać za prawdę musi każdy, tak jak pewniki Euklidesa, gdy tylko je pojmie, choć nie jest to zdanie, które każdy pojmie natychmiast, gdy je usłyszy. – Uświadomienie sobie tego twierdzenia i powiązanie go z zagadnieniem stosunku między myślą i rzeczywistością, czyli między światem w umyśle i światem poza nim – oto co obok problemu wolności moralnej cechuje filozofię nowożytną. (…) Albowiem ta sama czynność mózgu, która wyczarowała we śnie świat w pełni obiektywny, naoczny, ba, namacalny, musi też mieć taki sam udział w ukazaniu obiektywnego świata na jawie. Oba światy mianowicie, choć różne co do swej materii, wyszły niewątpliwie z jednej formy. Formą tą jest umysł, czynność mózgu.
***
Niemal każdy uzyskiwany [przez teoretyka kwantowego] wynik dotyczy prawdopodobieństwa, że zajdzie to, to albo tamto – zwykle istnieje wiele alternatyw. Pomysł, że mogą one nie być alternatywami, ale wszystko to rzeczywiście dzieje się równocześnie, wydaje mu się szalony, zwyczajnie niemożliwy. Myśli, że jeśli prawa natury przyjęłyby taką formę, powiedzmy, na kwadrans, przekonalibyśmy się, że nasze otoczenie błyskawicznie zamienia się w trzęsawisko albo w pewien rodzaj bezkształtnej galarety lub plazmy; wszystkie krawędzie stałyby się rozmazane, a my sami zapewne zmienilibyśmy się w meduzy. Dziwne, że powinien w to wierzyć. Jak rozumiem, zgadza się on z tym, że w ten sposób zachowuje się nieobserwowana natura – mówiąc wprost, że działa ona zgodnie z równaniem falowym. Wspomniane wcześniej alternatywy wchodzą w grę tylko wtedy, gdy przeprowadzamy obserwację – która, oczywiście, nie musi być obserwacją naukową. Nadal jednak kwantowemu teoretykowi wydaje się, że natura jest zabezpieczona przed nagłym galaretowaniem, jakie miałoby występować tylko z tego powodu, że ją postrzegamy lub obserwujemy… to bardzo osobliwa decyzja.
Erwin Schrödinger, wykład w Dublinie, 1952 r. w: Sześć niemożliwych rzeczy. Kwanty ukojenia i tajemnice subatomowego świata
***
(…) czym jest rzeczywistość? Skąd wiemy, że to, o czym śnimy, jest nierealne, to zaś, czego doświadczamy w naszym życiu na jawie, jest realne? Trafnie wyraził to pewien chiński poeta: „Śniło mi się tej nocy, że byłem motylem, i teraz nie wiem, czy jestem człowiekiem, który śnił, że jest motylem, czy może motylem, który śni teraz, że jest człowiekiem”.
Erich Fromm, Zapomniany język. Wstęp do rozumienia snów, baśni i mitów
***
Alicja roześmiała się. „Nie mam co próbować – odrzekła – nie można uwierzyć w to, co niemożliwe”.
„Zdaje się, że nie masz w tym wielkiej wprawy – powiedziała Królowa. – Ja w twoim wieku zawsze ćwiczyłam to przez pół godziny dziennie. Nieraz jeszcze przed śniadaniem dochodziłam do sześciu niemożliwości, w które udawało mi się uwierzyć”.
Lewis Carroll, Po drugiej stronie lustra, przeł. Robert Stiller
***
Pewnego razu ludzik z soli wyszedł nad brzeg morza. „Kim jesteście?”, spytał nadbiegających fal. „Jesteśmy oceanem”, odpowiedziały. „Chodź do nas, a wszystko zrozumiesz”. Ludzik z soli wszedł do wody i na chwilę przed tym, zanim się rozpuścił, westchnął: „Nareszcie wiem, kim jestem!”
Jon Frederickson, Kłamstwa, którymi żyjemy. | Opowieść o ludziku z soli, znana w tradycji buddyjskiej i hinduistycznej, była wykorzystana m.in. przez Ramanę Maharshiego.
***
Nie wiedział wtedy, że utrata zmysłów bywa czasami najwłaściwszą reakcją na rzeczywistość.
Philip K. Dick, Valis
***
W epoce cybernetycznej jednostka staje się w coraz większej mierze przedmiotem manipulacji. Jej praca, jej konsumpcja, jej czas wolny są manipulowane przez reklamę, ideologie, przez to wszystko, co Skinner nazywa „pozytywnymi wzmocnieniami”. Jednostka zatraca swą aktywną, odpowiedzialną rolę w procesie historycznym; staje się całkowicie „dostosowana” – uczy się, że wszelkie zachowanie, działanie, myśl czy uczucie, które nie pasuje do ogólnego schematu, stawiają ją w niekorzystnej sytuacji. W rzeczywistości jest tym, czego się po niej oczekuje.
Erich Fromm, Anatomia ludzkiej destrukcyjności
***
Społeczny dowód słuszności, zwany również „dowodem tłumu”, to jedna z fundamentalnych zasad rządzących ludzkim zachowaniem. Zasada ta głosi, że zachowanie człowieka pozostaje pod wielkim wpływem postępowania otaczających go ludzi, zwłaszcza tych, z którymi się silnie utożsamia. Czasami nie chce nam się podejmować samodzielnie decyzji, analizować za i przeciw. Skoro inni jakoś postępują i jest to ok, to możemy po prostu postąpić tak samo.
Agnieszka Olejnik, ekspert HR, coach kariery, Certyfikowany Trener AVENHANSEN®
***
Natura nie przejmuje się zbytnio ludzkimi opiniami, nawet jeśli są to opinie większości. (…) Napisałem „inne inteligentne gatunki”, choć angielski fizyk teoretyk i kosmolog Stephen Hawking często żartuje (czy aby na pewno żartuje?), że zanim zaczniemy ich poszukiwanie, powinniśmy najpierw znaleźć dowód, że istnieje inteligencja na Ziemi.
Christophe Galfard, Wszechświat w twojej dłoni
***
Czasami jedyne, co musisz zrobić, to powiedzieć ludziom prawdę. I tak ci nie uwierzą. A potem zostawią cię w spokoju.
Benjamin Alire Sáenz, Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata
***
Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć.
William Wharton, Ptasiek
***
Tak mało jest rzeczy, o których można mówić, że mówi się o wszystkim. O wszystkim, o czym można. I ani słowa w tym prawdy.
Samuel Beckett, No właśnie co
***
Aby osiągnąć doskonałość, trzeba przede wszystkim wielu rzeczy nie zrozumieć – książę Myszkin
Fiodor Dostojewski, Idiota